Po obu stronach bukowej alei rośnie 50 odmian buka pospolitego. Z czasem drzewa osiągną spore rozmiary, ale na razie są jeszcze dość młodymi egzemplarzami (w przeciwieństwie do Leśnego Dziadygi hehe). Tworząc rozłożyste korony mogą dorosnąć nawet do 50 m wysokości. Buka łatwo jest rozpoznać po korze, która jest gładka i ma jasnoszary kolor. Jesienią buki zrzucają owoce nazywane bukwiami. Są one zamknięte w kolczastej łupince – podobnej do tej z kasztana, ale mniejszej, brązowej i zdecydowanie mniej kłującej. Co ciekawe, bukwie są jadalne. Jeśli zatem znajdziesz na ziemi takie znalezisko, możesz spróbować jak smakuje bukowy orzeszek. W alejce możesz zapoznać się z m.in. z bukiem Rohani, którego liście mają brązowo-fioletowy kolor oraz z odmianą Asplenifolia z postrzępionymi liśćmi o pierzastej formie, przypominającej nieco liście paproci.
Będąc przy końcu alejki zwróć uwagę na drewnianą kapliczkę stojącą w otoczeniu pióropuszników strusich. We wnęce stoi figura św. Gwalberta, patrona leśników. Żył on w XI w., pochodził z Florencji, wybudował klasztor i wraz z mieszkającymi w nim mnichami opiekował się otaczającym go lasem. Miano patrona leśników nosi od 1951r.
Zostaniemy jeszcze chwilę w tematach związanych z drzewami i tym razem zaglądniemy do zaczarowanej dąbrowy. Znajduje się ona po lewej stronie, tuż obok Ośrodka.